Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
 |
JASON |
Wysłany: Sob 12:44, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
Świetny film. Klasyk filmu. Wciąż warty obejrzenia. |
|
 |
Jason Voorhees |
Wysłany: Śro 13:05, 31 Maj 2006 Temat postu: To prawda:) |
|
Szóstego Czerwca(wtorek) do światowych kin(w tym polsce)Wejdzie "The Omen".Będzię do sequel z 1974roku.Ja z dwóch powodów nie ide:(...Pierwsze,bo wyjeżdżam na wycieczke,a drógi powód jestem za młody(mam 12 lat) |
|
 |
chucky |
Wysłany: Śro 10:11, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
już niedługo do kin wejdzie nowa wersja, zapowiada się ciekawie, nowy Damien też wygląda nieźle, choć na pewno nie ma tak demonicznego spojrzenia jak ten z 1976 roku |
|
 |
chucky |
Wysłany: Wto 0:27, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
genialny film, niesamowita muzyka budząca nastrój wprost nie do opisania, do tego wzrok Damiena, poprostu 10\10 |
|
 |
maciek_jason |
Wysłany: Pon 12:10, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
Śiwetny okultystyczny film trzymający dobry klimat horrorów lat 70.  |
|
 |
Jason Voorhees |
Wysłany: Pon 12:05, 29 Maj 2006 Temat postu: The Omen(1976) |
|
OMEN(1976)
Produkcja:Wielka Brytania
Gatunek:Horror
Reżyseria:Richard Donner
Scenariusz:David Seltzer
Zdjęcia:Gilbert Taylor
Muzyka: Jerry Goldsmith
Występują:Gregory Peck,Harvey Stephens
Przyszedł na świat o szóstej rano, szóstego dnia szóstego miesiąca. Nadejście Armageddonu, ostatecznej i rozstrzygającej konfrontacji pomiędzy siłami dobra i zła, nastąpi, zgodnie z przepowiednią Apokalipsy, wraz z narodzinami syna Szatana... w ludzkiej postaci.
Niezdolny do przekazania swojej żonie Katherine (Lee Remick) tragicznych wieści o ich dziecku, które urodziło się martwe, amerykański dyplomata Robert Thorn (Gregory Peck) uznaje za swego syna sierotę, którego matka zmarła podczas porodu. Szczegóły narodzin chłopca pozostają tajemnicą, jednak, kiedy Damien podrasta, zgony i dziwne ostrzeżenia, Robert Thorn powoli staje się świadom odrażającego zła, czającego się za niewinną twarzyczką dziecka i znaczenia znamienia w kształcie liczb 666.
Jeden z najlepszych horrorów w historii. |
|
 |